Napisane: 2012-06-07, 21:24
Ja właśnie dzisiaj wzięłam się dzisiaj za czytanie "Lalki".
Jest to w sumie znośna lektura w porównaniu do "Potopu", "Dziadów", "Pana Tadeusza"... brrr. Może nie podobały mi się w sumie dlatego, że nienawidzę historii, a już tym bardziej książek, gdzie jest pełno takich wątków...
W liceum w sumie najbardziej podobały mi się: "Dżuma" i "Zbrodnia i Kara".
Reszta to katorga.
W gimnazjum i podstawówce w sumie lubiłam więcej lektur. Pamiętam, że moja znienawidzona to "Krzyżacy". Nie lubiłam też "Kamieni na szaniec". To wszystko z powodów podanych wyżej. ^^
Jest to w sumie znośna lektura w porównaniu do "Potopu", "Dziadów", "Pana Tadeusza"... brrr. Może nie podobały mi się w sumie dlatego, że nienawidzę historii, a już tym bardziej książek, gdzie jest pełno takich wątków...
W liceum w sumie najbardziej podobały mi się: "Dżuma" i "Zbrodnia i Kara".
Reszta to katorga.
W gimnazjum i podstawówce w sumie lubiłam więcej lektur. Pamiętam, że moja znienawidzona to "Krzyżacy". Nie lubiłam też "Kamieni na szaniec". To wszystko z powodów podanych wyżej. ^^