ene napisał(a):a przy okazji wiem kiedy te kartki powinni przeslac dalej.
ene napisał(a):Nie wiem czemu tak boleją nad tym czy ktoś zapłacił. Już którys raz widzę takie zagadnienie, choć sama jeszcze nie spotkałam się z taką reakcją i prawie zawsze chwalą moje znaczki (naklejam polskie używane)
ene napisał(a):W końcu nadawca do skrzynki nie wrzucił będac na spacerze w okolicy... a nawet jeśli to koszt tej podróży przewyższa znaczek
Sylvian napisał(a):ene napisał(a):Nie wiem czemu tak boleją nad tym czy ktoś zapłacił. Już którys raz widzę takie zagadnienie, choć sama jeszcze nie spotkałam się z taką reakcją i prawie zawsze chwalą moje znaczki (naklejam polskie używane)
Być może obawiają się, że listonosz pobierze opłatę od adresata.ene napisał(a):W końcu nadawca do skrzynki nie wrzucił będac na spacerze w okolicy... a nawet jeśli to koszt tej podróży przewyższa znaczek
Mi się zdarzyło dostać kartki (wysłane przez pomyłkę) bez znaczków. No i te wszystkie STSy i inne kody...
Ludzie wydali kasę na znaczki i chcą mieć pewność, że inni też tak zrobili. To tak jak z kartkami i self-printami.
Konikpolny napisał(a):Zwracam honor nk, kartki z pechowej wysyłki zaczęły mi dochodzić, czyli wysłali a w systemie nie zmienili informacji
“Hello, thanks for the card!
Sadly there wasn't a stamp on it and it doesnt look that there has been one.
Its just unfair to the others who buy expensive stamps, like for me, one stamp to abroad costs around 1,50e and thats a lot.
So I hope for the future that you will put stamps on your card.
Sarah”
“Hi, I just read on your profile about the german post thing.
I have heard that some polish postcrossers do that.
So its probably not your fault that there wasnt a stamp.
I apologize and I hope you complain to the company or whoever you used for that service!
Sarah”
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości