Niedogodności polskiego postcrossera - lista podstawowa
1. niedostępność znaczków, innych niż te wymienione powyżej przez krawca, w placówkach pocztowych i niechęć pracowników poczty do ich sprzedawania (najchętniej wszystko by przejechali frankownicą, bo nie trzeba wtedy liczyć nominałów znaczków i się z nich rozliczać)
2. Poczta Polska ciągle tłucze przestarzałe i raczej nieatrakcyjne kartki pocztowe zamiast wydawać ładne i już opłacone widokówki z lokalnymi bądź krajowymi atrakcjami (patrz przykład Kanady choćby z dziś:
https://www.postcrossing.com/postcards/CA-546335 ). Ostatnio próbowałem wysłać kartkę z ponad pięćdziesiąt tysięcznego Zgierza i co..nie ma pocztówki w żadnym urzędzie pocztowym, bo... "tak ze trzy miesiące temu jedna klasa ze szkoły wszystkie wykupiła na jakieś zajęcia i od tej pory nie ma i nie wiadomo czy będą, ale mamy takie z kwiatkami..."
3. sklep internetowy ze znaczkami - brak możliwości śledzenia przesyłek z zakupionymi znaczkami (choć zawsze przychodzą poleconym, ale kto by tam sobie wariatami głowę zawracał). Gdy sklep był w Bydgoszczy oferta była bardzo szeroka, po przenosinach do Lublina wielu znaczków nie ma (nawet stosunkowo niedawno wydanych
![mad [zly]](./images/smilies/mad.gif)
), a wysyłka baaardzo się wydłużyła
4. brak podstawowych szkoleń pracowników poczty odnośnie filatelistyki: tylko nieliczni wiedzą jak "czysto" wyrwać znaczek (wystarczy wcześniej zgiąć arkusz ze znaczkami na perforacji, a nie rwać jakby to była sałata na surówkę) czy prawidłowo postawić ozdobny datownik (rozmazania będące efektem a) marnej jakości używanych tuszy, b) składaniem stemplowanych kartek przed całkowitym wyschnięciem tuszu lub c) nadmiernej ilości tuszu przeniesionej wraz ze stemplem na znaczek - a wystarczyłoby wcześniej zrobić sobie próbną odbitkę
![[nawala krzesłem]](./images/smilies/chair.gif)
).
Część pracowników zupełnie nie zna wzorów znaczków wycofanych z obiegu, a niektórzy poznają te nowo wydane dzięki temu, że ja je im przynoszę naklejone na wysyłane kartki
5. czas pracy urzędów pocztowych - w dużych miastach jest zawsze jakaś alternatywa, ale w mniejszych po 17 jest już pozamiatane.... W Czechach czy we Francji urzędy są czynne rano od 7 lub 9-tej do 11-12, potem jest dwugodzinna przerwa, a po 14:00 jadą do 19:00 czy nawet dłużej...
6. skandalicznie drogie znaczki na wysyłkę zagraniczną, ale to już wszyscy wiemy (Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, .. ba Grecja
![z [z]](./images/smilies/naughty.gif)
- wszyscy poniżej 1 EUR - a my mamy Pocztę na piątkę
![mad [zly]](./images/smilies/mad.gif)
)