Zimowa pora niestety nie sprzyja podróżom. Efekt jest taki, że Rysiek się nudzi. Trudno mu się dziwić, w koncu to Rysiek Podróżnik . No i tak sobie pomyślałam - moze ktoś z Was chciałby ugościć Ryśka na kilka dni? Nie się chłopak rozerwie .
Zasady wyjazdu byłyby bardzo proste - Rysiek nie je zbyt wiele, nie potrzebuje też puchowej pierzyny. Chciałby jednak żebyście mu pokazali Wasze miasto i strzelili mu kilka fotek. Powiedzmy przynajmniej 5 zdjęć w tym przynajmniej 3 na których widać Ryśka. Jeśli obiekty na zdjęciu są bardzo lokalne (np. remiza strażacka w Mszanie Dolnej) to poproszę dodatkowo o maila z krótką wskazówką co jest na zdjęciu, albo o link do strony gdzie znajdę więcej informacji. Pisanie Ryśkowego pamiętnika biorę w całości na siebie.
Ponieważ Rysiek tak naprawdę nie jest mój, jego podróżowaniu muszą towarzyszyć specjalne zasady, tak, zeby była pewność że wróci i to w jednym kawałku. Dlatego prośbę kieruję do osób, które mają minimum 100 postów na forum oraz minimum 20 zarejestrowanych offów. Będę też prosić o odesłanie Ryśka listem poleconym w bąbelkowej kopercie (albo w pudełku lub w inny bezpieczny sposób). Sama będę go wysyłać tak samo.
Rysiek będzie gotowy do wyjazdu po Nowym Roku. Zależałoby mi, żeby jego podróż w obie strony trwała do 2 tygodni, więc jesli ktoś będzie miał czas na spacer dopiero po Wielkanocy to niech to dopisze, moze Rysiek odwiedzi go na wiosnę.
To jak - pomożecie?