Ostatnio poumawiałem się na swapy z dwoma osobami z Białorusi (kilkanaście czystych kartek w kopercie). Przesyłki wysłałem zwykłym priorytetem. Do dziś żadna z tych przesyłek nie dotarła do adresata. Stwierdziłem więc, że się wykosztuję i będę wysyłał poleconym priorytetem. Przynajmniej będę miał możliwość reklamacji. Wysłałem więc po raz kolejny poleconymi priorytetami i co? Już ponad 2 tygodnie minęły, a przesyłki nie dotarły do adresatów. Na stronie poczty można śledzić drogę przesyłek poleconych - w obu przypadkach jest adnotacja, że przesyłka została wysłana z Polski w dwa dni po jej nadaniu w urzedzie pocztowym. Mam umówionego kolejnego swapa, i teraz się waham, czy aby go nie odwołać.
Czy ktoś z Was ostatnio wysyłał coś na Białoruś i też miał takie problemy? Co się dzieje z białoruską pocztą? Dawniej przesyłki docierały w kilka dni. Wydałem kupę forsy i zmarnowałem kilkadziesiąt kartek