też mnie kusiło, ale zasady zasadami... jednak kartka. Paskudna, ale kartka. Przynajmniej znaczek w porządku.
Sprawdziłem tylko pod światło czy aby nie "zrecyklowana", ale to jednak jej dziewiczy rejs
Ach, i co do podklejanych to nie byłbym taki surowy - mnie się to też czasem zdarza. Mam kilka 3d kartek, które ktoś tak pomyślał że niby maja linijki adresowe i kwadracik na znaczek, ale są tak śliskie że czym by nie pisać, zmaże się jednym pociągnięciem palca nawet. I co zrobisz, trzeba podkleić.
Takie też lądują w koszu? :D