Czy ktoś z was kiedyś się tym interesował na tyle poważnie aby zacząć podróżować po Polsce (lub zagrancy) w celu uzyskania danych o swoich przodkach? Mnie kiedyś tak trafiło, jakies 5-6 lat, dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy, ale żeby zdobyć kolejne dane to musiałabym jeździć po Polsce. Sam fakt, że mieszkam za granicą dosyć mocno mi to utrudnia. Plusem w moich poszukiwaniach jest to, że moje nazwisko rodowe jest średnio popularne, mogę szacować, że 90% ludzi o tym nazwisku w Polsce jest ze mną spokrewniona, możliwe, że nawet wszyscy. Podobną sprawę mam z nazwiskiem rodowym mamy. Obydwa nazwiska są skupione w rejonach skąd pochodzą moi dziadkowie. Inne popularne nazwiska, które pojawiają się w moim drzewie to Wiśniewscy, Przybylscy czy też Piotrowscy.
Z chęcią poczytałabym o wskazówkach, którymi mogą się podzielić wytrwali szukacze :)
Ja od siebie dodam, że przydaje się znajomość niemieckiego bądź rosyjskiego, w zależności, w którym zaborze mieszkali przodkowie.