Na początku swojej przygody z wymianami pocztówkowo-brelokowymi wybrałam sobie kilka "wymarzonych krajów", z których bardzo chciałabym dostać kiedyś pocztówkę i brelok i właśnie udało mi się skreślić 6 kraj na 10, z tej listy
Pewnie, 404 breloki przy kluczach Nie wiem czy którakolwiek z moich torebek wytrzymałaby takie obciążenie A garba bym miała chyba jak Quasimodo
Wbrew pozorom dawniej nie miałam takiego problemu ze swapami jak teraz Jeszcze 2 lata temu potrafiłam się wymieniać parę razy w tygodniu, a teraz jak raz na parę miesięcy się z kimś ugadam to jest święto (a i tak nie chce mi się iść tego wysyłać... ). I tak ostatnio zaszalałam, tu St. Helena, tu Wyspy Salomona, a teraz czekam jeszcze na Turkmenistan i Birmę
Musiałabyś sobie taki wózeczek sprawić i je tak wozić za sobą, o!
Podejrzewam, że to też dlatego, że już coraz mniej zdobyczy do zdobycia (jak to brzmi ) zostało A wpisy chętnie poczytam, zazwyczaj jak widzę, że tu coś wrzuciłaś, to czytam i podziwiam cudeńka.
Maybe life should be about more than just surviving. Don’t we deserve better than that?