Ja zrezygnowałem z ich prenumeraty, do czytania w papierowej wersji było niewiele, większość to zdjęcia (świetne), a te można bez najmniejszych problemów podglądać na ich stronie w necie
Voyage też kupowałem przez czas jakiś, podobnie jak męskie Logo i jeszcze jakieś miesięczniki z gadżetami (jestem od nich uzależniony).